Moje pisanie

Moje pisanie

środa, 30 września 2015

Zmiana perspektyw.

Wspominałam wcześniej, że doszłam do piątego rozdziału mojej powieści. Akcja się rozwija, sytuacja nabiera tempa i nadeszła pora na wprowadzenie postaci nowej, która może coś namieszać ale nie musi zobaczymy co wyjdzie.
Wczoraj wieczorem po napisaniu posta usiadłam do napisania kolejnych stron i olśniło mnie, przyszedł mi do głowy nowy wątek. Jest to związane z jedną z głównych postaci przez to zmieni się ogólny zarys książki.

W tym momencie musiałam sobie zadać pytanie czy warto ? Lepiej się trzymać schematu, który założyliśmy od początku czy brnąć w nowe założenie ? Moim starym już sposobem o którym również wcześniej wspominałam musiałam to sobie rozpisać na papierze ( komputer to nie to samo). Za i przeciw spisane na kartce ale ja już wiedziałam, że nie ważne ile podpunktów znalazło by się na stronie "przeciw" ja i tak będę pisać według nowej myśli. Na szczęście nie wpływa to na fabułę to co do tej pory pisałam więc moja praca się nie zmarnowała.

Przeanalizowałam zatem jak zabrać się do pracy ze zmienioną koncepcją co do toku wydarzeń z życia bohaterów i ruszyłam pełną parą.

Ledwo wczoraj pisałam o tym, że może nam zdarzyć się brak weny twórczej i nie należny się tym przejmować. Wczoraj dokładnie miałam taką sytuację, przysiadłam do tego aby dokończyć rozpoczętą myśl a przez głowę przeszedł mi całkiem nowy pomysł, który moim zdaniem doda książce pikanterii.

Nie bójmy się własnego umysłu a zwłaszcza tego co dopiero możemy z niego wydobyć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz