Moje pisanie

Moje pisanie

poniedziałek, 30 listopada 2015

Im dalej w las ...

Mogłabym przytoczyć wiele powiedzeń na zasadzie "I tu zaczynają się schody" ale nie o to chodzi. Mimo, że książka w trakcie pisania a weny ostatnio trochę mniej nie chciałabym aby przy końcu roku zeszło to na dalszy plan.

Fabuła robi się coraz bardziej zawiła, powoli zmierzamy w kierunku w którym trzeba będzie coś wyjaśniać ale jednocześnie dalej ciekawić czytelnika. Okazuje się, że nie jest to takie proste. Bo jak pisać książkę mając jednocześnie głowę zaprzątniętą innymi rzeczami, myślami ?
Jeżeli jednak odstawię to na jakiś czas mam wrażenie, że niekoniecznie bym do tego wróciła.

Jestem chyba na etapie sprawdzania własnej siły woli, gdzie zaczynają się lekkie zawirowania a pisanie nie jest już tak lekkie tylko trzeba wprowadzać ambitne wątki. Staram się aby moi bohaterowie się nie wypalili tylko do samego końca ciągli ciekawe wątki.

Trzeba odstawić inne książki, które chciałabym teraz przeczytać aby skupić się na własnej pracy aby ta chwila zachwiania nie miała wpływu na całościowy proces twórczy.

Życzę wszystkim aby odnaleźli własną pasję, którą będą mogli w spokoju własnego ducha pielęgnować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz