"Zamknij oczy" Alcji Sinieckiej to już IV tom serii o Lenie i Arturze. Mimo, że wcześniejsze części podobały mi się, to miałam obawy. Wyobrażałam sobie, że może być to już zbyt rozciągnięta - cała ta historia.
Jak bardzo się myliłam!
Autorka zdecydowanie dała radę, utrzymuje to napięcie sytuacyjne, który towarzyszy nam od części pierwszej. Lena i Artur nie tracą na wyrazistości. Rodzinna sielanka mogłaby przejąć tą część, jednak ich córeczka to tylko tło dla rozgrywanej akcji.
Widzimy jak ciężko wyrwać się ze środowiska w którym funkcjonowała się całe życie, ciężko zrezygnować z poczucia siły i władzy. Prawdopodobnie nic co robimy w życiu nie mija nas obojętnie. Będą musieli więc zmierzyć się z duchem przeszłości aby móc patrzeć w przyszłość.
Nierozciągnięta historia, ciekawy dialog wewnętrzny bohaterów sprawiają, że z każdą stroną chcemy więcej,
Gdyby wcześniej nie było styczności z tą serią to zapraszam na sam początek: tom I "Oczy wilka".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz